wtorek, 29 października 2013

Wianek orzechowy

Powstał kolejny wianek, tym razem zrobiłam go z orzechów.




 Wianek nie bardzo nadaje się do powieszenia bo jest po prostu ciężki (chyba że ma się porządny hak )


Nadejszła wiekopomna chwila...

Taaak, postanowiłam zadbać o siebie,o swoje stawy, układ pokarmowy, po prostu o całą siebie. Nie chodzi mi tylko o zrzucenie paru kg. ale o poprawienie mojej codziennej egzystencji. Ból i trzaski w kolanach dobijają mnie...
Czyli:
1. Rozpoczęłam wczoraj ćwiczenia wzmacniające kolana i biodra, są to głównie ćwiczenia izometryczne.
2. Piję ziółka - melisa, skrzyp,pokrzywa, seler
3. Posiłki co 3-4 godz
4. Kasza jaglana i gryczana codziennie
5. Mocno,mocno ograniczyć słodycze
6. Pomiary ciałka wykonane, następne za miesiąc, dziś BMI 27,2

pozdrawiam


4 komentarze:

  1. Jakoś tak biegając po blogach, i szukając wianków trafiłam do Ciebie :)
    Pomysł na orzechowy wianek niebanalny. Podoba mi sie ten z szyszkami i lnem.
    Będe zagladać tym bardziej do Ciebie , bo sama powinnam ostro wziąźć sie za siebie, z ciekawości jak Ci idzie z odchudzaniem :)
    Trzymam kciuki,

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo pomysłowy ten wianuszek, ślicznie wygląda. Życzę wytrwałości w postanowieniu dbania o siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przecudny wianek!
    Tak sobie myślę, że przy odrobinie kombinacji" możnaby stworzyć taki też z samych skorupek, tylko musiałyby być ładnie rozpołowione :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że połówkowy wianek byłby fajny. Tylko wymagałby na pewno więcej pracy.
      Dziękuję za odwiedziny

      Usuń