sobota, 30 stycznia 2016

12 sukienek w 1rok

Zdążyłam z moim osobistym postanowieniem- uszyć 12 sukienek w ciągu roku. Nr 1- gotowa. Tkanin z szafy, jakaś dzianina w ładnym kolorze, mocno sztuczna, gniotąca się.
Wykrój pobrałam z Papawero, dodałam rękawki.

Niestety brak dobrego fotografa mnie pogrążył. Dobry potrafiłby ukryć moje wady.... a tak nie zostało nic, tylko postarać się wyglądać lepiej.





Pozytywy:
  -nauczyłam się wszywać zamek kryty, podoba mi się to
  -każdy szew trzeba prasować -to ułatwia ładne szycie


 Okazało się że robienie pisanek decu jest rzeczą sympatyczną, odstresowującą .  I jeszcze napój rozgrzewający z imbiru,cytryny, miodu, papryki ostrej.




pozdrawiam

czwartek, 21 stycznia 2016

Druty i postanowienie noworoczne

     Skończyłam poszewkę na poduszkę na drutach. Uff trwało to trochę. Włóczka z odzysku czyli jak to u mnie często- recykling.
 Najpierw leżał sobie taki długi szal ...


 Zszyty szydełkiem tak sobie leżał samotnie....


  
Lepiej jednak w towarzystwie...



W jeden wieczór zrobiłam czapkę, włóczka z e-dziewiarki, niestety zapodziała się banderola, druty nr5.



Nauczyłam się robić takie słoneczko, zawsze myślałam że to wymaga wyższej matematyki. Internet to potęga! Pomaga dziewiarkom i nie tylko!





Moje nie pisane postanowienie noworoczne nr1 to nauka szycia na maszynie. Podstawy mam ale praktyka czyni mistrza.
Wymyśliłam sobie moją osobistą akcję

                                                   12 sukienek w 1 rok

 Myślę że dam radę uszyć co miesiąc sukienkę, materiały mam zalegające w szafie więc do dzieła. Pierwsza już się szyje.

Jeżeli ktoś ma ochotę to proszę się dołączyć, a to banerek wykonany przez moją córkę



Podobną akcję prowadzi Jola z bloga http://www.szyciebezmetki.com.


pozdrawiam