sobota, 25 października 2014

Zabytkowa szpula

Dostałam od mamy dużą szpulę z resztką nici. Myślę że całość ma ok. 35-40 lat,nici służyły w pewnym zakładzie produkcyjnym do zszywania worków. Mama z tej nici robiła serwetki a po latach resztkę nici przekazała mnie.
Szpulę,coby ładniej wyglądała ozdobiłam prostym decu. Farba, serwetka wydzierana i niewiele warstw lakieru Flugger 20.




Ostatnio nie potrafię odwrócić zdjęć  :-(

Kilka dni temu kisiliśmy kapustę, słabo w tym roku mi urosła ale wystarczy dla nas.



Jakiś czas temu na jarmarku w Pawłowie zaopatrzyłam się w pewien naturalny środek leczniczy.



pozdrawiam


wtorek, 21 października 2014

Dynia w poppy

Nie, to nie jest zdecydowanie dobry model dla dyni...Lepiej wygląda ułożony na płasko. Zdjęcia na ludzkiej głowie nie posiadam.
Włóczka z zapasów, druty nr4.




 Zmobilizowałam się i przysiadłam fałdy przed maszyną do szycia. Po raz kolejny dochodzę do wniosku że zakup maszyny Zośki to była zła decyzja.
Ze starej spódnicy uszyłam 3 siatki na zakupy.








Przed blokiem rośnie róża zakupiona (za 1 zł ) posadzona przez sąsiadkę. Róża w tym roku wyjątkowo ładnie kwitnie. Ma 2 gałązki które świetnie wyglądają, jedna ma już przekwitłe kwiaty a druga jest w pełnym rozkwicie.

pozdrawiam

środa, 15 października 2014

Szydełkowe podkładki

Z potrzeby chwili powstały te szydełkowe podkładki. Mam nadzieję, że się spodobają młodej mężatce.

Wzór znany z sieci, nić to bawełna z odzysku, szydełko nr 3.


 


Storczyk uratowany przed wyrzuceniem na śmietnik odwdzięcza się pięknym kwitnieniem. Ma tylko 3 liście a kwiatów mnóstwo. Kilka lat temu myślałam że uprawa storczyków to okropnie trudna sprawa, okazało się, że całkiem dobrze mi się to udaje.


Pozdrawiam