niedziela, 18 października 2015

Zaległe buteleczki i urodzaj orzechów

Buteleczki decu zrobione w lecie, siłą rozpędu od razu 3 sztuki. W sumie pracy nie wiele.. motyw z papieru (lubię wycinać :-)), pozostało lekkie cieniowanie i lakierowanie.
         Teraz czekają na napełnienie leczniczą nalewką z bzu czarnego.
















      Na odziedziczonej, zaniedbanej działce rośnie kilka samosiejek orzechów włoskich. Drzewa wydały dużo owoców.  Pytałam, szukałam metody suszenia orzechów. Widzę że najlepiej schną rozłożone pojedynczą warstwą. Po 2 -3 dobach przesypuję je do woreczków lub rajstop w celu dosuszenia.








Woreczki uszyłam recyklingowo z zasłony z sh. Wszystkie posiadane przeze mnie woreczki zostały już zapełnione.

.

Życzę miłej niedzieli np, z szarlotką



1 komentarz:

  1. U moich rodziców orzechy włoskie suszą się na strychu, rozsypane w pojedynczą warstwę na rozprutych papierowych worach.

    OdpowiedzUsuń