poniedziałek, 2 marca 2015

Jajka decu i spadek.....

Pierwsze jaja w technice decoupage wykonane, czy ozdobię wszystkie zakupione wydmuszki? nie wiem...

Motywy na pisankach znane, postanowiłam wykorzystać tylko te materiały które mam w domu. Koniec z gromadzeniem przydasi, muszę zrobić trochę przestrzeni w koło siebie.





 Trzy  pisaneczki kurzelcze :-))





Niedawno spotkała mnie przykrość, zmarła bliska mi osoba.
Byłam przerażona ilością rzeczy nagromadzonych przez życie T.  Zbieramy, kupujemy, dobieramy kolorystycznie, zmieniamy bo moda się zmienia, bo się przyda....
Postanowiłam oczyścić przestrzeń koło mnie, będę wykorzystywać w pracach to co posiadam.

W spadku dostałam taki zbiór gazet robótkowych.



Niezły zbiór, prawda? Liczy sobie 151 sztuk: Sandra, Mała Diana, Marta, Swetry, Stick und Schick. Co z tym zrobić? jeszcze nie wiem...

2 komentarze:

  1. Masz rację Ania. Zatrzymujemy czas na rzeczach teraźniejszych, nie zdając sobie sprawy, że potem one wcale nie są ważne, ani dla nas, ani dla bliskich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, otaczamy się mnóstwem przedmiotów które ''żyją " dokąd my żyjemy.
      Nie sądziłam że uporządkowanie mieszkania zmarłej tak mnie telepnie i zdołuje....
      Tyle refleksji, myśli...

      dziękuję

      Usuń