sobota, 10 maja 2014

Czerwone wdzianko

Wymęczone czerwone wdzianko, zrobione dosyć dawno.
 Oj, po prostu nie lubię momentu wykańczania robótki. Robiąc coś mam wyobrażenie jak to pięknie będę wyglądać ... No cóż, figura moja nie jest doskonała i to co miało leżeć idealnie- nie leży :-)))

Tak było z tym wdziankiem, trzeba było tylko przyszyć kwiatki i obciąć nitki.
Włóczka to dosyć gruba bawełna, z kilkuletnich zapasów , druty nr 5.


Nie mogłam uchwycić rzeczywistego koloru, jest on żywo czerwony.

Dookoła kwitnie bez, pachnie upojnie, każdy kolor inaczej. Dostałam taką wiąchę ciemno fioletowego bzu.

pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz