W ramach porządków i pozbywania się różnych, zalegających gdzieś rzeczy, ozdobiłam kilka słoików po kawie. Motywy serwetkowe wycięte dawno temu, wystarczyło tylko nakleić i domalować i lakierować.Tak to wyszło.
A tak wyglądają razem:
Na dzisiaj tyle nowości, spieszę teraz do kuchni piec pierniczki. Nowy przepis, ciekawa jestem efektów, mam nadzieję że stary piekarnik nie spali mi dużo ciasteczek :-))
Na koniec przedstawię duży świąteczny słój, w tym roku trzymam w nim suszone, pyszne,własnoręcznie krojone przez Starszą jabłka.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz