Tak, najgorsza rzecz w robótkach ręcznych to dla mnie zszywanie. Szczerze nie lubię tego robić.Ten sweterek swoje odleżał na półce.
Wygląda o wiele lepiej w naturze niż na zdjęciu.Włóczka z odzysku po jakimś wcześniejszym udziergu.
Dzisiejsze popołudnie poświęciliśmy na kiszenie kapusty. Dzięki elektrycznemu szatkownikowi wszystko poszło sprawnie.
Oj, fajniutka taka własna, kiszona kapustka...
pozdrawiam
tej kapusty to ci zazdroszczę. Moi rodzice kapistę i ogórki zawsze w beczkach kisili. Najsmaczniejsza rzecz pod słońcem. Buzialki
OdpowiedzUsuń