Styczeń się skończył i bardzo dobrze....
Miałam ochotę na zabawę w cykliczne kolorki http://danutka38.blogspot.com/2015/02/cykliczne-kolorki ale nie miałam siły na jakikolwiek wysiłek umysłowy czy fizyczny...Może w tym miesiącu podejmę się wykonania pracy?
Teraz udało mi się skończyć osobisty segregator, w piękne niebieskie kwiaty.Niebieski to kolor ze stycznia.
Na początku miesiąca skończyłam również skrzyneczkę na pamiątki dla malutkiej Zuzi. Po raz pierwszy transferowałam napis, mogę stwierdzić że wymaga to delikatności, trochę więcej siły w palcu i schodzi transfer.
Dzięki uprzejmości Agnieszki z bloga http://kaprysneinspiracje.blogspot.com/ mam kosz wydmuszek gęsich. Jestem w trakcie malowania na biało a póżniej już tylko najprzyjemniejsze w decu czyli naklejanie i komponowanie motywów.
pozdrawiam